Do zdarzenia doszło we wtorek, kiedy kobieta zatrzymała się i zabrała na „stopa” trzy nastolatki, które odwdzięczyły się, kradnąc z jej z torebki portfel z dokumentami, kartami płatniczymi i pieniędzmi. Portfel karty i pieniądze udało się odzyskać, natomiast dokumenty zostały spalone. Po podróży dziewczyny podziękowały za pomoc i wysiadły z samochodu. Jak się okazało, były to jedynie pozory wdzięczności. Tylko gdy pokrzywdzona dojechała do domu zauważyła, że z jej torebki zginął portfel. Natychmiast zgłosiła kradzież policji. Już po kwadransie - na podstawie zebranych informacji - policjanci wytypowali nieletnie. Okazały się one koleżankami w wieku od 14 do 15 lat, mieszkającymi w tej samej wsi. Zaraz po kradzieży nieletnie wyciągnęły z portfela dokumenty i spaliły je. Zabrały jedynie karty bankomatowe oraz pieniądze w kwocie 300 zł. Teraz o dalszym losie nieletnich zadecyduje sąd rodzinny.