Pracownicy naukowi Muzeum Ceramiki ruszyli do Archiwum Armii Francuskiej w poszukiwaniu pamiątek dokumentujących pobyt żołnierzy Napoleona w Bolesławcu. I znaleźli mapę, znaną dotąd jedynie z listów francuskiego generała pisanych do Napoleona. - To jest plan Bolesławca wykonany w 1813 roku, wykonany przez inżyniera korpusu, który w czasie rozejmu kwaterował w Bolesławcu i kilku okolicznych wsiach - tłumaczy dr Andrzej Olejniczak z Muzeum Ceramiki. - Mapa zawiera planowany zakres prac fortyfikacyjnych. W armii Napoleońskiej korpus inżynierów i geografów składał się z doskonale wykształconych ludzi, dlatego mapa jest wykonana bardzo starannie. Plan jest unikatowy. Dotąd znane były jedynie mapy pochodzące z połowy XIX wieku, a najstarsze z lat pięćdziesiątych XVIII wieku, ale znacznie mniej dokładne. Andrzej Olejniczak od lat pasjonuje się kampanią napoleońską i jej śladami w Bolesławcu i w okolicach miasta. Zdaniem badacza dziejów Bolesławca, mapa to prawdziwy unikat o wielkiej historycznej wartości. - Tam są bardzo dokładnie rozrysowane bramy wiodące do miasta i drogi podjazdowe - tłumaczy Olejniczak. - Na żadnych planach, ani mapach tego nie było. Bolesławiec był strategicznie ważnym punktem. Położony przy głównych szlakach transportowych i handlowych miał szansę stać się twierdzą. - Takie było założenie - mówi Andrzej Olejniczak. - Napoleon wiedział o mapie, znał dokładnie plan fortyfikacji i osobiście nadzorował prace, bo część z nich wykonano. W pewnym okresie, przy budowie fortyfikacji pracowało tu nawet dwa tysiące ludzi. Większych szans na przewiezienie mapy z podparyskiego muzeum do Bolesławca raczej nie ma. To zbyt cenna dla Francuzów pamiątka. - Postaramy się o prawa do publikacji kopii - mówi Andrzej Olejniczak. Ilona Parejko