Bandyta wtargnął do lokalu w niedzielę około godz. 5 rano. Grożąc pracownicy salonu przedmiotem przypominającym broń, zażądał wydania pieniędzy z kasy. Kobieta oddała mu blisko 3 tysiące złotych. Funkcjonariusze m.in. na podstawie rysopisu wytypowali i zatrzymali podejrzewanego. W mieszkaniu dwudziestotrzylatka policjanci znaleźli pistolet - zapalniczkę, który posłużył mężczyźnie do napadu.