- Rabusie odjechali skradzionym poprzedniej nocy volkswagenem golfem. W kasetce, którą ukradli, znajdowało się kilka tysięcy złotych - mówi INTERIA.PL rzecznik prasowy wrocławskiej policji kom. Artur Falkiewicz. Policjanci znaleźli porzucony samochód. W tej chwili zabezpieczają ślady. Sprawcy są nadal poszukiwani. Jak powiedział INTERIA.PL Falkiewicz, najczęściej tacy rabusie prędzej czy później trafiają w ręce policji. Tuż po zgłoszeniu napadu policja zablokowała wszystkie drogi wyjazdowe z miasta. Policjanci mogli też liczyć na pomoc centrali taksówkowej i kierowców komunikacji miejskiej.