Jak poinformował rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Zgorzelcu Antoni Owsiak, mężczyzna wchodząc do banku, założył kominiarkę, po czym podszedł do kobiety stojącej przy kasie i przyłożył jej do szyi przedmiot przypominający pistolet. - Kasjerka wydała napastnikowi pieniądze, gdy ten zagroził, że ją zabije - powiedział Owsiak. Rzecznik podkreślił, że zarówno klientka banku, jak i jego pracownicy nie odnieśli żadnych obrażeń. Policja nie chce ujawnić kwoty, jaka padła łupem złodzieja. W poszukiwaniach złodzieja z udziałem psa tropiącego uczestniczą policjanci z komisariatów w Pieńsku, Węglińcu i Zgorzelcu. Poszukiwania są prowadzone m.in. w pobliskich lasach. Rzecznik zaznaczył, że zanim napastnik założył kominiarkę został zarejestrowany przez kamery znajdujące się w banku. - Na podstawie tego zapisu w sobotę zostanie sporządzony dokładny portret złodzieja - dodał policjant.