Droga droga, ale niezbędna dla gospodarczego rozwoju miasta. Tak przynajmniej twierdzą samorządowcy, którzy na budowę dali pieniądze. Takiej drogi jeszcze w Bolesławcu nie było. Nie tylko ze względu na koszt, bo ledwie 850-metrowy odcinek kosztował 2,5 miliona złotych. Droga jest droga, ale zrobiona tak, że nie rozjeżdżą jej nawet 30-tonowe ciężarówki. - Drogę wytyczyć trzeba było w szczerym polu - mówi Maria Zimocho, prezes WGW Świdnica wykonawca drogi. - Pod nawierzchnią są specjalne geowłókniny, które sprawiają, że wzmocniona nawierzchnia asfaltowa jest jeszcze odporniejsza. Drogowcy dają na drogę 3 lata pełnej gwarancji. Później - z drogą też nic złego dziać się nie ma prawa. - Gwarantuję, że nic złego się nie stanie, nawet jeśli będą tędy jeździły najcięższe ciężarówki - zapewnia Maria Zimocho. Póki co, wielkiego ruchu na najtwardszej drodze w Bolesławcu nie ma. Więcej aut jeździ po centrum miasta. Ale droga ma się przydać i zrekompensować władzom miasta wydatki. - To nie jest ważna droga, to droga o zasadniczym znaczeniu dla gospodarczego rozwoju miasta - mówi Piotr Roman, prezydent. - Biegnie przez środek terenów inwestycyjnych gdzie już mamy wiele zakładów produkcyjnych. A za czas niedługi ruszy budowa niemieckiej fabryki, w której pracę znajdzie 400 osób. Mamy tu 30 hektarów gruntu dla inwestorów. A dla nich droga i sprawna komunikacja to podstawa. Nową drogą, cały ruch ze strefy, ale i z zakładów, które już funkcjonują w przemysłowej części miasta. Poprzez ulicę Kościuszki i wieś Łąka kierowany będzie w stronę nowej autostrady. Póki co, droga droga nie ma jeszcze nazwy. - Mam propozycję dla mieszkańców, aby sami wymyślili nazwę dla tej ulicy - zachęca prezydent. - Najlepsza propozycja zostanie nagrodzona. Zwycięzca może liczyć na nagrodę rzeczową. Od wielu lat miejski samorząd inwestował w przemysłowe tereny pomiędzy ulicą Modłową, a Kościuszki. Teren uzbrojono, przemysłowcom zaoferowano dogodny dojazd. Gdyby tak jeszcze ulicę Kościuszki w kierunku do węzła autostradowego w Golnicach przebudować i wzmocnić - Bolesławiec miałby wręcz idealne miejsce dla inwestycji. Ale Kościuszki to droga wojewódzka, a póki co - mimo wcześniejszych obietnic - władze województwa do remontu się nie palą. Do tej sprawy wrócimy w najbliższym czasie. Ilona Parejko