Jak powiedział prokurator Jakub Przystupa z wrocławskiej Prokuratury Okręgowej, mężczyźni w wieku 19 i 20 lat zostali zatrzymani w nocy z poniedziałku na wtorek; zostali już przesłuchani. - Obaj podejrzani są wrocławianami. Jednemu z nich prokurator postawił zarzut usiłowania rozboju, mężczyzna przyznał się do winy; grozi mu do 12 lat więzienia. Drugiemu postawiono zarzut zabójstwa w związku z rozbojem, ale nie przyznaje się on do winy; grozi mu dożywocie - mówił Przystupa. Prokurator zapowiedział złożenie do sądu wniosku o tymczasowe aresztowanie obu mężczyzn. - Wniosek trafi do sądu najprawdopodobniej już w środę - dodał. Do napadu na stację benzynową przy ul. Krzywoustego we Wrocławiu doszło tydzień temu. Dwóch mężczyzn weszło do budynku i chciało okraść stację. Doszło do szamotaniny z 22-letnim kasjerem, który został ugodzony nożem. Mimo reanimacji zmarł w szpitalu.