Barbara Zielińska, reporterka radia RMF FM, zajrzała do kasy dolnośląskiej policji. Tam - według wstępnych wyliczeń - będzie o 4 miliony złotych mniej niż w ubiegłym roku. Oficjalnie, policjanci nie chcą komentować tych budżetowych cięć. Nieoficjalnie mówią, że bez wsparcia samorządów i unijnych funduszy będzie ciężko. Już teraz niektórzy funkcjonariusze przychodzą do pracy z własnymi komputerami, muszą mieć też własny papier do drukarek, a niejednokrotnie też pracują w obskurnych komisariatach. Niestety, w przyszłym roku nie będzie szans na jakiekolwiek zmiany. Jedno cieszy mundurowych - nie zabraknie pieniędzy na ich pensje. Nie ma za to pieniędzy na to, by zachęcić młodych ludzi do pracy w policji. Na Dolnym Śląsku czeka na nich aż pół tysiąca wolnych etatów - nie kusi ich jednak pensja w wysokości 1200-1300 złotych.