Miliony papierosów, o których nikt miał nie wiedzieć. CBŚP zlikwidowało fabrykę
Wygłuszone pomieszczenie, pokoje socjalne i agregat prądotwórczy - w taki sposób próbowano ukryć nielegalną fabrykę papierosów w powiecie bolesławieckim. Mimo starań, funkcjonariusze CBŚP wpadli na trop, odkryli wytwórnię i zatrzymali cztery osoby. Zabezpieczono miliony papierosów, tony tytoniu i półprodukty. Gdyby wyroby tytoniowe trafiły na rynek, Skarb Państwa straciłby blisko 18 mln złotych.
W opuszczonym gospodarstwie rolnym w powiecie bolesławieckim (woj. dolnośląskie) dochodziło do nielegalnej produkcji papierosów. Policjanci z Zarządu Centralnego Biura Śledczego Policji w Łodzi ustalili, że mogło to trwać od około pół roku.
Aby zebrać szczegółowe informacje, policjanci z CBŚP połączyli siły z "funkcjonariuszami i pracownikami Dolnośląskiej Krajowej Administracji Skarbowej i Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej" - zaznaczono w komunikacie. Udało się ustalić okoliczności i zlikwidować nielegalną fabrykę.
Podczas rozładowywania półproduktów na terenie posesji, funkcjonariuszom udało się zatrzymać cztery osoby. W pomieszczeniach gospodarczych znaleziono profesjonalną linię produkcyjną, dzięki której można było wyprodukować do dwóch tys. papierosów na minutę, a na dobę blisko milion sztuk.