Goście z Piotrkowa celują w tym sezonie w medal, ale w niedzielny wieczór nie mogli znaleźć recepty na doskonałą grę w defensywie legniczan. - Przeczulałem swoich zawodników, że o sukcesie w tym meczu zadecyduje gra w obronie. Chłopaki zagrali w tym elemencie gry bardzo dobrze. Dlatego wygraliśmy z wyżej notowanym rywalem - powiedział lca.pl, szkoleniowiec Miedzi Edward Strząbała. - Dzięki dobrej grze w obronie na bohatera meczu wyrósł nasz bramkarz Kaziu Kotliński - dodał opiekun Miedzianki. - To bardzo ważne zwycięstwo. Wiedzieliśmy o co gramy. Przed meczem dostaliśmy wiadomość, że Traveland Olsztyn przegrał. To oznaczało, że jak wygramy to mamy miejsce w ósemce zagwarantowane. W drugiej połowie rywale przykryli Michała Adamuszka jeden na jeden i ja musiałem wziąć ciężar gry na siebie. Na szczęście dziś mi wchodziło - powiedział nam szczęśliwy Przemysław Rosiak - najlepszy strzelec meczu. Miedź wygrała z trzecią drużyną w tabeli jak najbardziej zasłużenie. Legniczanie w tym meczu nie przegrywali ani razu. Największą przewagę nasz zespół osiągnął w 38 minucie, kiedy wyszedł na prowadzenie 15:8. Pod koniec meczu Kiper niebezpiecznie przybliżył się do Miedzi, ale wtedy do akcji wkroczył Przemysław Rosiak i Radosław Żmurko, którzy rozwiali nadzieje gości na wywiezienie korzystnego wyniku z Legnicy. - Mamy pewne miejsce w play off. Teraz postaramy się namieszać trochę w planach faworytów ligi. My swój cel osiągnęliśmy. Niech się martwią wielcy tej ligi - powiedział lca.pl, trener Miedzi Edward Strząbała. KPR MIEDŹ LEGNICA - KIPER PIOTRKOWIANIN PIOTRKÓW TRYB. 28:24 (12:7) Miedź: Kotliński - Skalski 2, Żmurko 3, Adamuszek 6, Będzikowski, Fabiszewski 2, Grębosz 4, Góreczny 4, Rosiak 7. Kary: Miedź: 6 min., Kiper: 24 min. Autor: J