Miedzianka we Wrocławiu zaprezentowała się ze słabej strony. Legniczanie zagrali bardzo nerwowo, jakby to oni w minionym sezonie występowali na zapleczu ekstraklasy a nie Śląsk. Wrocławianie zneutralizowali drugą linię Miedzi. Legniczanie nie mogli sobie poradzić z agresywną obroną Śląska. Miedź rozbiła dwójka najbardziej doświadczonych graczy Śląska: Mariusz Gujski i Adrian Marciniak. Razem zdobyli 18 z 30 bramek dla swojej drużyny! Miedzianka zagrała słabo ale i tak mogła we Wrocławiu wygrać. Na dwie minuty przed końcem meczu legniczanie zbliżyli się do rywali na jedną bramkę (28:27). Chwila nieuwagi kosztowała Miedź stratę dwóch bramek i ostatecznie przegrała ona trzema trafieniami. Spory wpływ na losy meczu mieli niestety sędziowie z Płocka, którzy aż dziesięć razy wysyłali legniczan na ławkę kar. Gospodarze grali więc 1/3 meczu w przewadze! Śląsk miał aż osiem karnych, Miedź ani jednego! ŚLĄSK WROCŁAW - REFLEX MIEDŹ LEGNICA 30:27 (13:14) Śląsk: Stachera, Młoczyński - Swat, Tórz, Kłos, Marciniak 11, Gujski 7, Haczkiewicz 3, Rutkowski, Świątek 4, Frąszczak 5.Kary: 6 min. Miedź: Kiepulski, Kryński, Majchrzyk - Ścigaj 5, T.Fabiszewski, R.Fabiszewski 3, Kawaliow 2, Skrabania 5, Szabat 4, Góreczny, Brygier 5, Petela, Rosiak 3. Kary: 20 min.