Jak powiedział prezes wrocławskiego lotniska Dariusz Kuś, mgła spowodowała, że odwołano jeden lot z Warszawy do Wrocławia, a samolot ze stolicy zawrócono. Z kolei samoloty lecące z Paryża i z Monachium do Wrocławia przekierowano na lotnisko w Katowicach. - Maszyna (z Paryża - przyp. red.) miała następnie lecieć z Wrocławia do irlandzkiego miasta Cork, dlatego zdecydowaliśmy o przewiezieniu autokarami pasażerów z Wrocławia do Katowic. Wracające do stolicy Dolnego Śląska autobusy przywiozą także pasażerów, którzy przylecieli z Francji - mówił prezes. Mgła utrudnia także starty samolotów z Wrocławia, choć na lotnisku uruchomiono specjalne procedury tzw. LVP, które mają zabezpieczyć kołujące samoloty. Odwołano dwa loty do Monachium, a także jeden do Warszawy. Bez kłopotów wystartowała natomiast maszyna do Frankfurtu. Pasażerowie powinni się liczyć z kolejnymi opóźnieniami lub odwołaniem lotów. Władze portu lotniczego apelują do pasażerów, aby przed udaniem się na lotnisko skontaktowali się z informacją lotniskową pod numerem telefonu 713581381 lub bezpośrednio z przewoźnikiem. Osobom, które czekają na lotnisku, dostarczane są napoje i kanapki. Meteorolodzy przewidują, że trudne warunki pogodowe mogą się utrzymać we Wrocławiu do piątkowego poranku.