Prokurator Rejonowy w Kłodzku skierował już do Sądu Rejonowego w Ząbkowicach Śląskich akt oskarżenia przeciwko małżeństwu. Umorzone zostało natomiast śledztwo w sprawie niedopełniania obowiązków przez ząbkowickiego sędziego, który wydał postanowienie o uchyleniu poręczenia majątkowego - 700 tys. zł - i jego zwrocie osobie nieupoważnionej. Małżonkom ze Stolca zarzuca się, iż działając wspólnie i w porozumieniu dwa lata temu usiłowali wyłudzić z ząbkowickiego Sądu Rejonowego 700 tys. zł poręczenia majątkowego, wpłaconego w kwietniu 2004 roku w toku śledztwa prowadzonego przez Prokuraturę Apelacyjną we Wrocławiu przeciwko Witoldowi D., a przelanych z rachunku bankowego firmy Euro-Farm sp. z o. o. z s. w Stolcu. W toku śledztwa ustalono, że oskarżeni spreparowali dokumenty stwierdzające, że Jolanta D. rzekomo udzieliła "Euro-Farmowi" pożyczki w wysokości 800 tys. zł, które to dokumenty zostały następnie przez nich przedłożone w sądzie, celem wykazania, niezgodnie z prawdą, iż wpłacone tytułem poręczenia majątkowego pieniądze, owe 700 tys. zł, pochodzą z tejże właśnie pożyczki i stanowią własność Jolanty D. I w związku z tym jej powinny być zwrócone po uchyleniu przez sąd środka zapobiegawczego. Sprawcy zamierzonego celu nie osiągnęli, ponieważ dokumenty te nie były uwzględniane przez sąd przy podejmowaniu decyzji o zwrocie kwoty poręczenia. Ponadto Witold D. oskarżony jest o to, że w ostatni dzień kwietnia 2004 r. jako prezes Zarządu spółki "Euro-Farm" podczas sporządzania w Prokuraturze Okręgowej we Wrocławiu protokołu przyjęcia poręczenia majątkowego zataił, iż część kwoty tegoż poręczenia, tj. 700 tys. zł, została uiszczona przez "Euro-Farm" i stanowi jej majątek. Takim postępowaniem przedsiębiorca działał na szkodę tejże spółki. W śledztwie ustalono również, że Witold D. wskazując Sądowi Rejonowemu w Ząbkowicach Śląskich, po zakończeniu prowadzonego przeciwko niemu postępowania karnego, iż kwota 700 tys. zł z uwagi na uchylenie poręczenia majątkowego ma być wpłacona na rachunek bankowy jego córki, uszczuplił zaspokojenie blisko 400 wierzycieli "Euro-Farmu" w likwidacji oraz "BHU Euro-Farm Witold Duchiewicz" w upadłości, usuwając tenże majątek spod egzekucji. Przedsiębiorcy ze Stolca i jego żonie grożą kary do 10 lat pozbawienia wolności. Prokurator Rejonowy w Kłodzku umorzył natomiast śledztwo prowadzone z zawiadomienia syndyka masy upadłości "BHU Euro-Farm Witold Duchiewicz" w sprawie niedopełnienia obowiązków przez sędziego ząbkowickiego SR poprzez wydanie, 18 lipca 2005 r., postanowienia o uchyleniu poręczenia majątkowego w wysokości 700 tys. zł i jego zwrocie osobie nieuprawnionej, wobec braku ustawowych znamion czynu zabronionego. W wyniku przeprowadzonego postępowania przygotowawczego ustalono, że jakkolwiek doszło do zwrotu poręczenia majątkowego na rachunek bankowy wskazany przez Witolda D., czyli jego córki, a nie na konto spółki "EuroFarm", to decyzja ta znajdowała uzasadnienie w przepisach prawa i orzecznictwie Sądu Najwyższego. A zgodnie z nimi przedmiot poręczenia zwraca się osobie, która je złożyła. W wyniku podstępnego zachowania Witolda D. i zatajenia podczas sporządzania protokołu przyjęcia poręczenia majątkowego faktycznego pochodzenia pieniędzy, to właśnie Witold D. był wskazany jako składający poręczenie we własnej sprawie, z czego wynikało, że jest właścicielem środków pieniężnych. Postanowienie nie jest prawomocne. Oprac. mm