W powiatowym urzędzie pracy ofert zatrudnienia jest kilka tysięcy, a więc zwolnieni teoretycznie nie powinni mieć problemu ze znalezieniem nowego zajęcia. Wciąż nie wiadomo ile to będzie dokładnie osób. To, oraz wysokość wypłacanych odpraw negocjują pracownicy i władze zakładu. Do tego czasu żadna ze stron nie chce się oficjalnie wypowiadać na temat redukcji zatrudnienia w "Whirlpoolu". Dużo trudniej będzie znaleźć nowe zatrudnienie pracownikom innych dolnośląskich zakładów. Chodzi o motoryzacyjną "Remi-Automotiv" ze Świdnicy. Tutaj na początku przyszłego roku, ze względu na złą sytuację gospodarczą, pracę ma stracić prawie 250 osób. Decyzja jest nieodwołalna, a negocjacje związków dotyczą teraz jedynie wielkości odpraw. Słuchaj Faktów RMF.FM