Zdarzenie miało miejsce niedaleko tak zwanego samotniaka przy ulicy Skłodowskiej-Curie w Lubinie. Mężczyzna dzisiaj rano zatrzymał przechodnia i poprosił o wezwanie policji. Świadek powiedział nam, że poszkodowany miał rozciętą skórę na głowie. Z opowieści mężczyzny wynika, że przyszedł na imieniny do znajomej. Po jakimś czasie na imprezie pojawiła się druga para znajomych. Doszło do sprzeczki, w której mężczyzna został zaatakowany nożami, uciekł z mieszkania i przez dłuższy czas błąkał się po ulicy. Bardzo szybko pojawiły się pierwsze patrole i pogotowie, które zabrało rannego do szpitala. W tej chwili policja ustala przyczyny i przebieg zdarzenia.