Z przeprowadzonego śledztwa wynika, że w grudniu 1998 roku - wbrew projektom i przepisom BHP - eksploatowano złoże miedzi. W miejscu, gdzie doszło do wypadku, poszerzano nieustannie chodnik kopalniany, by w dalszym ciągu wydobywać miedź. Spowodowało to zawalenie się stropu, w wyniku czego śmierć poniosło czterech górników. Zarzuty postawiono pracownikom dozoru kopalnianego, w tym kierownikowi robót górniczych i sztygarom. W najbliższych dniach do sądu wpłynie akt oskarżenia w tej sprawie.