Kulminacja fali wezbraniowej na Nysie Łużyckiej minęła dziś o godz. 1.00 miejscowość Przewóz i w późnych godzinach wieczornych powinna dotrzeć do Gubina (województwo lubuskie). Spodziewany jest poziom wody na wysokości 590 cm (przy stanie alarmowym 400 cm) - podał w poniedziałkowym komunikacie resort. Woda siała spustoszenie Jak podaje ministerstwo, cały czas trwa szacowanie szkód i naprawa zniszczonej przez powódź infrastruktury. W Zawidowie liczba podtopionych budynków wrosła do 79. Podtopiona jest część miejscowości Lasowa w gminie Pieńsk. Zwiększa się natomiast liczba odbiorców, którym przywrócono dostawy energii elektrycznej. Bez prądu pozostaje obecnie 1220 odbiorców, w sobotę było ich ponad 4 tys. - Służby energetyczne cały czas pracują, jednak ze względu na brak możliwości dotarcia w niektóre rejony naprawa stacji i sieci energetycznych jest utrudniona - informuje MSWiA. - Nadal nie ma możliwości dojazdu do obszarów zalanych, dlatego w niektórych rejonach prądu nie będzie jeszcze przez kilka dni - dodaje. Ponadto możliwe są czasowe wyłączenia prądu na obszarach niezalanych związane są ze sprawdzaniem sieci elektroenergetycznych. Domy do rozbiórki, drogi zniszczone Trwają też ekspertyzy zniszczonych dróg i budynków. We wtorek zarządca drogi oraz służby drogowe dokonają ekspertyzy drogi wojewódzkiej nr 352, sprawdzony zostanie jej stan techniczny oraz możliwość uruchomienia ruchu wahadłowego. W niedzielę zaś Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Zgorzelcu skontrolował 45 budynków w Bogatyni. - 22 budynki zostały zakwalifikowane do rozbiórki, 7 zostanie wyłączonych z użytkowania, a w pozostałych 16 konieczne jest wykonanie dodatkowych ekspertyz. Na terenach poszkodowanych przez powódź pracuje 12 inspektorów nadzoru budowlanego - informuje MSWiA. Paraliż po przejściu wielkiej wody Eksperci sprawdzą także stan tamy na zbiorniku w Niedowie, a w Radomierzycach w gminie Zgorzelec rozpoczęto odbudowę zniszczonego przez wodę wału przeciwpowodziowego. W Bogatyni nadal uszkodzona jest sieć wodociągowa. Mieszkańcom dostarczana jest woda pitna cysternami. Na terenie miasta znajduje się 11 cystern do przewozu wody oraz stacje uzdatniania wody. W niedzielę od godz. 19.00 wyłączono z ruchu komunikacyjnego mosty graniczne w miejscowościach: Przewóz i Łęknica. Także w niedzielę produkcję ograniczyły: kopalnia węgla kamiennego i elektrownia Turów. - Uruchomienie instalacji elektrowni możliwe będzie w ciągu tygodnia. Kopalnia Turów wznowi wydobycie w ciągu następnych czterech do sześciu dni - szacuje MSWiA. Strażacy i żołnierze w pełnej gotowości Resort wylicza, że na terenie Bogatyni pracuje aktualnie 380 strażaków z PSP i OSP, a na terenie województwa dolnośląskiego 70 policjantów oraz funkcjonariuszy Straży Granicznej, którzy ochraniają dobytek osób ewakuowanych, zabezpieczają miejsca zalane i kierują ruchem komunikacyjnym. Na terenie województwa pracuje również wojsko - 338 żołnierzy oraz 65 jednostek sprzętu technicznego, w tym: 8 śmigłowców, 10 PTS, 14 łodzi desantowych, 5 cystern i 20 pojazdów samochodowych. 4 śmigłowce korzystają z lotniska we Wrocławiu. Dostarczają żywność i wodę pitną Kolejne cztery maszyny znajdują się w pogotowiu na lotnisku w Tomaszowie Mazowieckim. Żołnierze pracują w rejonie Bogatyni, Radomierzyc i Zgorzelca. - Dotychczas dostarczyli ich mieszkańcom ponad 2500 porcji żywności, 1000 zestawów pościeli i wodę pitną - podało MSWiA. Resort przypomina także, że w wyniku uzgodnień między Polską, a Czechami i Niemcami, aby szybciej docierać z pomocą, mieszkańcy i osoby z pomocą humanitarną dla Bogatyni mogą dojechać następującą trasą: - Zgorzelec - Leubau - Zittau - Sieniawka - Białopole - Bogatynia. Trasa tylko dla służb ratunkowych to: - Zawidów - Frydland - Bogatynia. Tą drugą mogą się poruszać wyłącznie samochody o masie do 3,5 tony.