Zapytani o paradę glinoludów mieszkańcy Wrocławia, czy innych miast Dolnego Śląska i nie tylko, bezbłędnie skojarzą to przedsięwzięcie z Bolesławcem. W tym roku o Gliniadzie prawdopodobnie zrobi się jeszcze głośniej. Bowiem oprócz stałych już atrakcji - konkursu na najciekawszy strój przygotowany przez uczestników parady, a także dwóch ślubów w niepowtarzalnych strojach - ma się pojawić również dodatkowa niespodzianka. Jest nią prywatna inicjatywa jednej z pań o nazwie "Uwolnijmy nasze dzbany", która ma na celu zachęcić kobiety do przyłączenia się do parady topless. Uczestniczki mają być jedynie wysmarowane gliną. Niezależna parada ma się przyłączyć do oficjalnej parady Glinoludów podczas obchodów Święta Ceramiki i przejść ulicami Bolesławca. Panie bez biustonoszy, w naturalnych "strojach" z gliny, pojawiły się już dwukrotnie na Woodstocku. Teraz ten pomysł ma być przeniesiony na grunt bolesławiecki. Podobno jest już kilka chętnych. Pomysł podzielił mieszkańców Bolesławca. Jedni, zwłaszcza mężczyźni, są zdecydowanie za, choć nie brakuje w tym gronie również pań. Nie przeszkadza im nagość, którą traktują raczej jako rodzaj manifestu artystycznego i świetną promocję miasta. Inni krytykują pomysł - za epatowanie golizną i narażenie na taki widok najmłodszych mieszkańców miasta. Czy parada glinoludów topless to dobry pomysł? Magdalena Kozłowska, emerytka: - Jestem jak najbardziej za takimi inicjatywami. Ludzie powinni być otwarci, a przecież nic co ludzkie, nie jest nam obce. Jeśli to będą ładne, zgrabne panie, to nie widzę problemu. Każdy sposób zwrócenia uwagi na nasze miasto jest dobry. Ubolewam jedynie nad tym, że akurat na ten czas zaplanowałam wyjazd i nie będę mogła uczestniczyć w zabawie. Wacław Tywonczuk: - Szczerze mówiąc, to uważam, że nie jest to dobry pomysł. Na Święcie Ceramiki i podczas tej parady będzie dużo dzieci. Gdyby moje dzieci miały zobaczyć roznegliżowane kobiety, to nie byłbym z tego powodu zadowolony. Jednak jako mężczyzna muszę przyznać, że jeśli to będą piękne kobiety, to sam z chęcią pocieszę oko. Amelia Bieńkowska, nauczycielka: - Mnie pomysł, żeby panie paradowały topless po centrum miasta w ogóle się nie podoba. Uważam, że kobiety powinny mieć chociaż majtki i biustonosz. Jednak, jeśli to będą ładne panie, w odpowiednim wieku z odpowiednią figurą, to jestem w stanie to zaakceptować. Naród teraz jest wyzwolony i być może chce i potrzebuje takich wrażeń. Izabela Spychała: - Uważam, że jest to dobry pomysł i nie ma nic wspólnego z pornografią. To sztuka, która na pewno zwróci uwagę na nasze miasto i ceramikę. Uważam, że nie ma w tym nic zdrożnego, Panie będą wymazane gliną, ciało będzie wyglądało zupełnie nienaturalnie. Joanna Kołodziej