Działacze i trener zostali zatrzymani na polecenie prokuratury przez agentów Centralnego Biura Antykorupcyjnego - powiedział Temistokles Brodowski z CBA. Jak dodał, według ustaleń śledczych kwota wręczanych łapówek w przypadku trzech podejrzanych sięga ok. 100 tys. zł. Wobec jednego z nich zastosowano środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego i 10 tys. zł poręczenia majątkowego. Prokurator Edward Zalewski z Prokuratury Krajowej we Wrocławiu nie chciał powiedzieć, czy podejrzany przyznał się do winy. - Mężczyzna został zwolniony do domu. Pozostali są ciągle przesłuchiwani - dodał. Do wrocławskiej prokuratury zgłosiło się też w środę trzech, wezwanych wcześniej mężczyzn, którzy pełnili funkcje obserwatorów piłkarskich z ramienia PZPN. - Postawione im zostały pojedyncze zarzuty korupcji, po czym zostali zwolnieni do domów - mówił Zalewski. Śledztwo w sprawie korupcji w polskim futbolu toczy się od maja 2005 r. Do tej pory prokuratura postawiła zarzuty ponad stu osobom: działaczom sportowym, sędziom, obserwatorom PZPN, m.in. dwóm członkom zarządu PZPN Witowi Ż. i Kazimierzowi F. W grudniu ub. roku przed wrocławskim sądem rozpoczął się pierwszy proces w tej sprawie. Na ławie oskarżonych zasiadło 17 osób, w tym Ryszard F., pseud. Fryzjer - domniemany organizator całego procederu.