Tegoroczna edycja Avant Art będzie przede wszystkimi poświęcona prezentacji nowej sztuki norweskiej. W programie znalazły się nie tylko występy czołowych przedstawicieli tamtejszej eksperymentalnej sceny muzycznej, ale także przedstawienia awangardowych teatrów. - Na festiwalowej scenie muzycznej pojawi się Maja Ratkje, pierwsza dama norweskiej awangardy. Słynny trębacz Arve Henriksen w duecie z Janem Bang zabierze słuchaczy w podróż nowymi ścieżkami jazzu. Zagrają również m.in.: Offonoff, Alva Noto, Necessary, dadaistyczny trikster Jono El Grande i Regenorchester, w którym instrumenty klasyczne kooperują z elektroniką, a jazz współpracuje z rockiem - poinformowała Magdalena Kotowska z biura prasowego festiwalu. Dodała, że wydarzeniem tegorocznej edycji będzie koncert duetu James Plotkin and Mick Harris. To dwie indywidualności ze świata alternatywy, które zaprezentują wspólny projekt "obfitujący w ciężkie pasaże i elektroniczne brzmienia". Na scenie performatywnej będzie można zobaczyć m.in. słynącą z animacji i nowoczesnych technologii grupę Verdensteatret. - Zaprezentują oni spektakl "And all the questionmarks started to sing" będący hybrydą pomiędzy przedstawieniem, koncertem i instalacją - tłumaczyła Kotowska. Oprócz artystów z Norwegii, którzy zdominują tegoroczną edycję, we Wrocławiu wystąpią m.in. zespoły z Polski i Szwajcarii. Według dyrektora festiwalu Kostasa Georgakopulosa Avant Art swoją ideą i programem wykracza poza festiwalowe standardy i wyznacza "nowe horyzonty percepcji". - Tworzymy to wydarzenie, by zaprezentować sztukę na najwyższym poziomie. Priorytetem festiwalu jest eklektyzm: pełen mariaż estetyczny i gatunkowy nie tylko muzyki, ale szeroko pojętej awangardy czy sztuki eksperymentalnej - powiedział dyrektor. Avant Art Festival potrwa we Wrocławiu do 3 października.