Ciało noworodka odnaleziono po czterech dniach w kanale ściekowym. Sekcja zwłok wykazała, że dziecko urodziło się martwe. Okazało się również, że było ono niedojrzałe i niezdolne do samodzielnego funkcjonowania. Prokuratura zdecydowała się na umorzenie śledztwa ze względu na specjalne okoliczności sprawy. Stwierdzono, że Krystyna F. pracowała w ciężkich warunkach, miała też złe warunki bytowe, co wpłynęło na to, że dziecko urodziło się martwe. Wzięto również pod uwagę zaburzenia emocjonalne, jakie przeżywała bezpośrednio przed porodem. Robert Włodarek, Karolina Gazda