Reklama

Kierowcy zatrzymali tira na autostradzie A4. Potem do akcji wkroczyła policja

Dolnośląska policja ujęła pijanego kierowcę tira. 31-latek miał 2 promile alkoholu w organizmie. Wcześniej mężczyznę zatrzymali inni kierowcy, w tym pracownicy Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Do zdarzenia doszło w poniedziałek wieczorem na autostradzie A4 w kierunku Katowic. Policjanci w Strzelnie otrzymali zgłoszenie o kierowcy tira, który może znajdować się pod wpływem alkoholu.

Jednak zanim funkcjonariusze dotarli na miejsce pijanego mężczyznę zatrzymali już inni kierowcy, w tym pracownicy GDDKiA.

Ujęcie obywatelskie na autostradzie A4

"W tym czasie inni uczestnicy ruchu wraz z pracownikami Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, którzy w tym dniu wykonywali czynności zawodowe na odcinku autostrady, zajęli dwa pasy ruchu, po czym zaczęli stopniowo wytracać prędkość prowadzonych pojazdów. Doprowadzili tym samym do całkowitego zatrzymania na prawym pasie pojazdu, którym poruszał się nietrzeźwy kierowca. Jeszcze przed przyjazdem patrolu policji mężczyźni dokonali ujęcia kompletnie pijanego kierującego" - czytamy w policyjnym komunikacie.

Reklama

Jak się później okazało, pijany kierowca tira miał 2 promile alkoholu w organizmie. 31-latek został zatrzymany. Grozi mu utrata prawa jazdy oraz kara do 2 lat więzienia.

Policja przypomina, ze tzw. ujęcie obywatelskie to "przywilej wynikający z treści art. 243 Kodeksu postępowania karnego. Sprawcę można ująć zarówno na gorącym uczynku popełnienia przestępstwa lub w pościgu podjętym bezpośrednio po jego popełnieniu. Następnie taką osobę należy niezwłocznie przekazać policji".

Czytaj też: Parking na Morskie Oko. Ile kosztują bilety, gdzie zarezerwować i jak dojechać

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: pijany kierowca tira | dolnośląskie | Strzelno | autostrada A4

Reklama

Reklama

Reklama

Strona główna INTERIA.PL

Polecamy