Reklama

Kamienna Góra: Samuel N. trafił do aresztu w Wołowie

Jak podaje Radio ZET, zabójca 10-letniej dziewczynki z Kamiennej Góry trafił do aresztu w Wołowie na Dolnym Śląsku. Spędzi tam najbliższe 3 miesiące.

W przyszłym tygodniu 27-letni Samuel N. ma być zbadany przez biegłych psychiatrów. W czasie przesłuchania przyznał się do winy.

Do Zakładu Karnego w Wołowie trafiają m.in. recydywiści i niebezpieczni więźniowie.

Jak podaje Radio ZET, jest tam też oddział terapeutyczny dla skazanych z zaburzeniami psychicznymi lub upośledzonych umysłowo.

Przypomnijmy: do zdarzenia doszło 19 sierpnia przed księgarnią w samym centrum Kamiennej Góry. Dziewczynka wchodziła do księgarni razem ze swoimi rodzicami. W pewnym momencie podbiegł do niej napastnik i uderzył w głowę siekierą.

Dziecko zostało przewiezione do szpitala. Zmarło tego samego dnia.

Reklama

Dziewczynkę znało całe miasto

Dziewczynkę znało niemal całe miasto. Jak informowała stacja TVP Info, Kamila miała poważną wadę serca. Rodzice przez lata zbierali środki na jej rehabilitację.

Zaraz po narodzinach dziecka okazało się, że ma poważną wadę serca. Była wielokrotnie operowana, a o jej zdrowie walczyli lekarze w Wałbrzychu, Legnicy i Łodzi.

Przed nią była jeszcze jedna operacja.

INTERIA.PL

Reklama

Reklama

Reklama

Strona główna INTERIA.PL

Polecamy