Samochód był wleczony przez ponad 100 metrów. Kierowcy i pasażera poloneza, mimo natychmiastowej reanimacji, nie udało sie uratować. Ruch kolejowy na trasie do Szklarskiej Poręby został wstrzymany. Policyjna ekipa dochodzeniowa bada w tej chwili, dlaczego szlabany na przejeździe były otwarte. Nie wiadomo na razie, czy zawiodły urządzenia, czy człowiek, który je obsługiwał.