Woda z ujęcia w Mirsku zawierała niebezpiecznie dużo bakterii coli, jednak dziś, po intensywnej dezynfekcji, wszystko wróciło do normy. Burmistrz miasteczka twierdzi, że woda jest już bezpieczna, choć ze względu na niepewną pogodę trzeba jeszcze zachować ostrożność. Gorzej wygląda sytuacja w Piechowicach po tym, jak wezbrane wody zniszczyły ujęcie w Górzyńcu. 22 000 mieszkańców Piechowic oraz dwóch dzielnic Jeleniej Góry - Cieplic i Sobieszowa - jest zaopatrywanych w wodę przez beczkowozy. Pojutrze zostaną wznowione dostawy wody, ale na razie w minimalnych ilościach. Według władz Piechiowic nie ma szans na naprawienie ujęcia wody i trzeba zbudować nowe. Na to potrzeba 3,5 mln złotych. Pomoc obiecał rząd i wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska.