- Donati to jeden z największych - mówi Zbigniew Lewandowski, prezes Stowarzyszenia Blues nad Bobrem i perkusista. - Mówią o nim, że to muzyk grający na bębnach. On sam wystarcza za cały zespół muzyków. To, że przyjechał do nas, do Bolesławca świadczy o tym, że Blues nad Bobrem to renomowana impreza. Donati grał zaledwie przez godzinę w klubie Pegaz. Publiczność witała go entuzjastycznie. A sam muzyk - mimo, że grywa z najlepszymi - to niezwykle skromny człowiek. Żyje muzyką i z muzyki. Na perkusji zaczął grać w wieku trzech lat. Kiedy skończył lat 16, rzucił szkołę i rodzinną Australię i wyemigrował do Stanów Zjednoczonych. IP