Michał Janicki był odpowiedzialny we wrocławskim magistracie m.in. za nadzór nad stadionem miejskim. Jak poinformował na konferencji prasowej Dutkiewicz, decyzja o odwołaniu Janickiego związana jest z brakiem rozliczeń dwóch ostatnich imprez organizowanych na stadionie. Chodzi o koncert zespołu Queen, który odbył się 7 lipca oraz turniej piłkarski Polish Masters, który miał miejsce w dniach 21-22 lipca. Dutkiewicz poinformował, że dwie firmy - Dynamicom oraz Event Service, które na zlecenie miasta przygotowywały imprezy - do tej pory nie rozliczyły się z 14 mln zł, przekazanych im przez miasto. Do miasta - zdaniem Dutkiewicza - powinny wrócić m.in. pieniądze z biletów. - To według naszych szacunków co najmniej 4 mln zł - powiedział Dutkiewicz. Dodał, że jeżeli pominięta zostanie m.in. kwota wpływów z biletów, to do rozliczenia pozostaje 10 mln zł. - Umowy mówiły, że jeżeli imprezy zakończą się brakiem zysków, a tak się najprawdopodobniej stało, to dzielimy straty po połowie. Oznacza to, że strata 10 mln powinna być wyrównana w połowie przez firmy, którym powierzono organizację tych imprez - mówił Dutkiewicz zaznaczając, że sprawa znajdzie finał w sądzie. W oświadczeniu przesłanym PAP firma Dynamicom - jeden z organizatorów wspomnianych imprez - podkreśliła, że od momentu podpisania umów na organizację obu imprez borykała się z problemami dotyczącymi terminowych płatności ze strony miejskiej spółki Wrocław 2012. "Wielokrotnie informowaliśmy spółkę o zagrożeniach wynikających z braku płatności. W związku z brakiem jakiejkolwiek reakcji ze strony spółki, 12 sierpnia zostaliśmy zmuszeni do odstąpienia od umów" - napisano w oświadczeniu. Podkreślono również, że firma Dynamicom od kilku tygodni uczestniczyła w negocjacjach mających na celu ugodowe rozwiązanie konfliktu. "Negocjacje te zostały niespodziewanie przerwane przez dzisiejsze oświadczenie Pana Prezydenta" - napisano w oświadczeniu. Firma zapowiedziała także upublicznienie umów zawartych z miastem. Dutkiewicz poinformował we wtorek również, że zleci prof. Michałowi Kuleszy, prawnikowi, ekspertowi w dziedzinie samorządów, audyt spraw związanych z wrocławskim stadionem miejskim. - Aby uniknąć wszelkich wątpliwości związanych ze stadionem, dziś lub jutro rano zwrócę się również do NIK z prośbą o przeprowadzanie kompleksowej kontroli - powiedział Dutkiewicz. Jak powiedział rzecznik NIK Paweł Biedziak, do tej pory do NIK nie wpłynął wniosek o przeprowadzenie kontroli na stadionie miejskim. - My takie kontrole w przyszłym roku planujemy na wszystkich stadionach powstałych na Euro 2012 - zapowiedział Biedziak. Dodał, że NIK zbiera z różnych źródeł dokumenty związane z rozliczeniami stadionów po Euro 2012 i ich funkcjonowaniem po turnieju. Poinformował również, że jeżeli wniosek z wrocławskiego magistratu wpłynie do NIK, to zostanie on dołączony do gromadzonej dokumentacji. Janicki został wiceprezydentem Wrocławia w październiku 2011 r. Zastąpił wówczas na tym stanowisku Jarosława Obremskiego, który zdobył mandat senatora jako kandydat popierany przez inicjatywę Obywatele do Senatu. Do czasu nadania depeszy PAP nie udało się skontaktować z Janickim.