Jak zapowiedzieli na czwartkowej konferencji prasowej organizatorzy festiwalu, ma to być impreza przeznaczona zarówno dla twórców filmowych jak i dla widzów. - Chcemy prezentować na niej dokonania reżyserów i o nich dyskutować, ale chcemy też, aby oceniali je widzowie - powiedział rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Świdnicy Stefan Augustyn. Pomysł festiwalu, jak wyjaśnił Augustyn, powstał przy okazji odbywających się w Świdnicy od dwóch lat spotkań filmowych "Kino ze smakiem". Celem Ogólnopolskiego Świdnickiego Festiwalu Reżyserii Filmowej (OŚFRF) jest "podpowiedź, szczególnie młodym ludziom, jak należy odbierać i odczytywać sztukę filmową" oraz próba odpowiedzi na pytanie na czym polega fenomen takich reżyserów jak Michelangelo Antonioni, Ingmar Bergman, Federico Fellini, Akira Kurosawa czy też Wojciech Has. Główną nagrodą festiwalu będzie Złoty Dzik. Pomysł nagrody nawiązuje do dzika znajdującego się w herbie miasta Świdnica. W uznaniu za całokształt dokonań jednemu z reżyserów przyznany zostanie także Kryształowy Dzik. W programie I OŚFRF będą m.in.: spotkanie z reżyserem Wiesławem Saniewskim, reżyserskie warsztaty filmowe z Januszem Zaorskim i Filipem Bajonem, pokaz filmów konkursowych ubiegających się o Złotego Dzika oraz spotkanie ze scenarzystą filmowym Cezarym Harasimowiczem. Festiwal potrwa od 6 do 10 maja. Jego koszt szacowany jest na około 400-500 tys zł. Organizatorami są: Urząd Miasta Świdnica i twórcy filmowi. Festiwal ma odbywać się cyklicznie w Świdnicy w maju.