W ubiegłym tygodniu 95-letni hrabia przyznał się do współpracy z SB i UB. Tłumaczył, że został złamany przez bezpiekę. Dzieduszycki utrzymuje, że jego współpraca trwała 4 lata, jednak co innego wynika z dokumentów, nad którymi pracują dwaj historycy z rzeszowskiego IPN. Zgodnie z zebranymi przez nich materiałami Dzieduszycki był TW aż przez 23 lata.