Wisła Płock obok Vive Kielce to największa potęga ostatnich lat w polskiej piłce ręcznej. "Nafciarze" mają na swoim koncie w sumie sześć tytułów mistrza kraju. Po raz ostatni w Płocku świętowano jednak w 2008 roku. W minionym sezonie Wisła sensacyjnie przegrała rywalizację w półfinale z MMTS Kwidzyn i musiała zadowolić się tylko brązem (po wygraniu rywalizacji z Azoty Puławy). W Płocku odebrano to jednak jako klęskę. W tym sezonie ma być inaczej. Dlatego działacze Wisły wzmocnili i tak już bardzo mocną kadrę, która jednak w poprzednich rozgrywkach zawiodła. Przede wszystkim zatrudniono trenera duńskiego trenera Larsa Walthera, który zastąpił Szweda Thomasa Sivertssona. Duński szkoleniowiec w poprzednim sezonie pracował w zespole 2.Bundesligi ? TV Emsdetten, a wcześniej prowadził w Lidze Mistrzów Flensburg-Handewitt. Walther z prezesami Orlenu zadbali o wzmocnienia. Za 100 tysięcy euro z Emsdetten do Płocka ściągnęli środkowego słoweńskiego rozgrywającego Lukę Dobelseka. Wisłę wzmocnił też prawy rozgrywający Bostjan Kavas, który ostatnio występował w macedońskim Metalurgu Skopje. Obaj ci zawodnicy są reprezentantami Słowenii. Trzecim nowym graczem Wisły jest lewy rozgrywający Piotr Chrapkowski, który w poprzednim sezonie bronił barw AZS AWF Gdańsk. Jak na realia Superligi Wisła właściwie nie ma słabych punktów. Bramki broni dwóch świetnych fachowców - reprezentant Polski Marcin Wichary oraz duński internacjonał Morten Seier. Na kole gra skuteczny Rosjanin Dmitrij Kuzielew, a zmieniają go solidni Zbigniew Kwiatkowski lub Kamil Syprzak. Trener Walther dysponuje bardzo mocnymi skrzydłami. Po lewej stronie Szwed Joakim Backstrom, a po prawej Arkadiusz Miszka i Tomasz Paluch. "Nafciarze" mają też bardzo mocne, międzynarodowe rozegranie. Zmiennikiem Dobelseka jest przecież reprezentant Norwegii Vegard Samdahl, a Kavasa Rosjanin Aleksiej Pieskow. A są przecież jeszcze poza wspomnianym Chrapkowskim - Duńczyk Lars Madsen i Adam Twardo (lewe rozegranie) oraz niezwykle doświadczony były kadrowicz Rafał Kuptel. W kadrze Wisły jest również kołowy Wiktor Jędrzejewski, który miniony sezon spędził na wypożyczeniu w Miedzi. Nie ma on jednak praktycznie żadnych szans na występ w niedzielnym spotkaniu. Po dwóch kolejkach "Nafciarze" mają komplet punktów. Zwycięstwa odnieśli jednak nie bez problemów. Najpierw wygrali 30:27 w Olsztynie z Warmią, a w minioną sobotę w Płocku 30:28 ze Stalą Mielec. 3. kolejka PGNiG Superligi. Reflex Miedź Legnica - Wisła Płock, niedziela (19 września), godz.17, hala przy ul. Lotniczej.