W kolizji uczestniczyły dwa pojazdy - maluch i furgonetka piekarni z terenu powiatu. Kierowca dostawczej Kii nie ucierpiał w wypadku, kierowca malucha i przewożone przez niego dziecko ze zgniecionego kompletnie wraku wycinać musieli strzelińscy strażacy. Kierowca fiata z wieloma złamaniami kończyn odtransportowany został śmigłowcem do Wrocławia. Szczęśliwie dziecko zapięte było w foteliku. Jak powiedział na obecny na miejscu lekarz, jego stan jest dobry, jednak przewieziono je do strzelińskiego szpitala.