W Ząbkowicach Śląskich rywalizowało 69 zawodników z 18 klubów, w tym mistrzowie Polski, Europy i świata, co świadczy o wysokim poziomie tego turnieju. Pecha w tych zawodach miał utytułowany legnicki karateka, Paweł Biszczak, który wygrał swoją pierwszą walkę przez widowiskowy nokaut, ale ze względu na odnowioną kontuzję musiał zrezygnować z kolejnych walk. Ale i tak zajął wysokie trzecie miejsce. Drużynowo Legnica zajęła drugą lokatę. Prosto z maty Paweł Biszczak i Piotr Biszczak pojechali na zgrupowanie kadry narodowej do Wałcza, gdzie szlifują formę przed mistrzostwami Europy. Wyniki naszych karateków są dobrym prognostykiem przed olimpiadą młodzieży, w ramach której w maju w Legnicy odbędą się mistrzostwa Polski juniorów młodszych - powiedział Andrzej Kaczkowski, prezes legnickiego klubu karate kyokushin. tom