Do silnego wstrząsu doszło w czwartek wieczorem na głębokości 1100 metrów. W strefie zagrożenia przebywało siedmiu górników. - Wszyscy opuścili kopalnię o własnych siłach, nie było potrzeby prowadzenia akcji ratowniczej pod ziemią - powiedział Wyborski. Dodał, że niegroźne obrażenia odniosło czterech górników. Trafili do szpitali w Głogowie i Lubinie. Dwóch z nich opuściło już placówki lecznicze. W miejscu wstrząsu wstrzymano wydobycie.