"Dwóch mężczyzn wyzywało nas, nasz kraj i religię. Pobili nas i zniszczyli telefon komórkowy. Na przystanku było około 40 osób, ale nikt nie zareagował" - powiedział gazecie jeden z napadniętych mężczyzn. W związku ze sprawą zatrzymano dwóch mężczyzn, 29-letniego mieszkańca Wrocławia i 22-letniego mieszkańca Rudy Śląskiej. Obaj byli pod wpływem alkoholu. Mężczyźni usłyszeli zarzuty znieważenia na tle narodowościowym, kierowania gróźb karalnych i naruszenia nietykalności cielesnej - podaje gazeta.