Celem wystawy, przygotowanej przez wrocławskie Muzeum Narodowe, jest zaprezentowanie "historycznego rozwoju fotografii artystycznej i pokazanie zależności między sztuką a rozwojem techniki fotografowania". - W zbiorach muzeum znajduje się ponad 10 tysięcy spisanych fotografii, które muzeum aktywnie zaczęło kolekcjonować od 1963 r., kiedy to powołano osobny dział fotografii - powiedział dyrektor placówki Mariusz Hermansdorfer. Na wystawę wybranych zostało ponad 300 prac. - Wystawa jest duża, bardzo intensywna. Ułożona w rozwoju historycznym, a więc od 1839 r. do lat 60. XX w. Natomiast w lapidarium znajdują się zdjęcia z lat 70. i 80. oraz nieliczne prace powstałe po roku 2000. Uważam, że jest to obecnie najbardziej reprezentatywna wystawa fotografii w Polsce - powiedział kurator Adam Sobota, podkreślił także, iż wybór eksponatów był bardzo trudny. - Wybrałem prace tych autorów, którzy byli wyjątkowo ważni dla rozwoju tej dziedziny sztuki, jak na przykład Witold Romer, albo wyjątkowo licznie reprezentowani w naszych zbiorach - dodał Sobota. Zdaniem Hermansdorfera, wystawy nie należy traktować tylko jako zbioru zdjęć. - Mamy tutaj do czynienia nie tylko z fotografiami w dosłownym znaczeniu, np. prace Zofii Kulik to przede wszystkim dokumentacja jej działalności - powiedział Hermansdorfer. Wystawie towarzyszy katalog pod redakcją Hermansdorfera, który zawiera opis ponad 10 tysięcy obiektów, które znajdują się w zbiorach muzeum oraz blisko 450 zdjęć. Ekspozycja będzie prezentowana we wrocławskim Muzeum Narodowym do 13 stycznia 2008 r.