Policjanci, słuchając starszej pani, która z przejęciem opowiadała o znalezisku, byli pod dużym wrażeniem. Przeliczyli plik zielonych pieniędzy, doliczyli się 10 tysięcy bez stu dolarów. Banknoty zostały sprawdzone w banku - są autentyczne. Starsza pani kategorycznie odmawia spotkania z mediami, twierdzi, że nie zrobiła nic nadzwyczajnego. To kolejny przypadek tak uczciwego zachowania: w styczniu mieszkanka podwrocławskich Ratowic oddała policji worek z 20 tys. dolarów, który zgubili pracownicy firmy ochroniarskiej. Bezrobotna kobieta, matka czwórki dzieci, nie wahała się ani chwili. W zamian za uczciwość dostała znaleźne. Słuchaj Faktów RMF.FM