- Sklepy z "gadżetami" przestały już szokować społeczeństwo - mówi Grażyna Żandarska, właścicielka seks shopu w centrum Wałbrzycha. W końcu są to lokale handlowe jak każde inne, tylko że oferują inny, dużo "ciekawszy" asortyment. Jak mówią wałbrzyscy sprzedawcy, większość kupujących erotyczne "przyrządy", stanowią młodzi mężczyźni. Jednak przewaga panów jest minimalna. Kobiety i to w różnym wieku, także dość często wybierają się do seks-shopów zrobić ekscytujące zakupy. Hitowa bielizna - Odwiedzają nas najczęściej ludzie młodzi, którzy chcą sprawić znajomym oryginalny prezent na 18 urodziny, wieczór kawalerski, czy panieński - podkreśla Grażyna Żandarska. - Starsi przychodzą w zależności od potrzeby - dodaje tajemniczo kobieta. Świadomość seksualna wałbrzyszan, według naszych "ekspertów", jest już całkiem spora. Sklepy z intymnymi akcesoriami nie są bowiem już żadną nowinką, ani powodem do złośliwych komentarzy. Fikuśne towary kupują nawet 80-latkowie. Klienci kupują kajdanki z futerkiem, gumowe lalki, poradniki miłosne, pompki analne, prezerwatywy, wibratory, żele i specyfiki potęgujące doznania podczas zbliżenia fizycznego. Jednak największym hitem zaraz obok filmów, jest uwodzicielska bielizna i to nie tylko kobieca. Wzięcie mają również zabawne męskie stringi. - Lubię czasami skusić się na ekstrawagancką bieliznę. Szczególnie jak mam zły humor - opowiada Karolina. - Poza tym w seks-shopie można znaleźć świetny podarunek dla odważnych - śmieje się klientka sklepu. Najbardziej niezwykły kupujący Każdy kupujący ma własne upodobania, w końcu co "kraj to obyczaj". Każdy klienty to inne preferencje. Doskonale o tym wie Katarzyna ekspedientka z Piaskowej Góry. - Ostatnio wstąpiły do mnie dwie panie grubo po sześćdziesiątce. Sąsiadki przyznały się, że oglądały amerykański program o potrzebach starszych kobiet. Zaskoczyły mnie bardzo, ponieważ kupiły sobie po wibratorze twierdząc, że każda niewiasta powinna taki mieć - relacjonuje z uśmiechem sprzedawczyni. Podobno z zakupu były bardzo zadowolone... Anna Juszczak juszczak@nww.pl