Projekt "Ochrona letnich i zimowych stanowisk występowania nietoperzy w wybranych obiektach na Dolnym Śląsku" prowadzi stowarzyszenie PTPP "pro Natura", przy finansowym wsparciu Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska we Wrocławiu. Jak poinformował w środę Marek Mielczarek prezes zarządu Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska we Wrocławiu, podstawowym elementem zabezpieczenia zimowisk nietoperzy jest stalowa krata montowana w podziemnych sztolniach i bunkrach. - Takie kraty nierzadko ratują nietoperzom życie. Zwierzęta zbudzone z zimowej hibernacji przez ciekawskich turystów lub zwyczajnych wandali mogą nie przetrwać - powiedział Mielczarek. Lato jest najlepszym okresem do prowadzenia prac konserwacyjnych i montażu krat w obszarach zimowisk nietoperzy, ponieważ zwierzęta przebywają poza podziemiami zajmując się wychowaniem młodych. - Gruntowną renowację, czyli oczyszczanie z rdzy i starej farby, wymianę lub naprawę zniszczonych elementów konstrukcyjnych i ponowne malowanie przeszły ostatnio kraty przy wejściach do zimowisk w sztolniach na terenie nadleśnictw Szklarska Poręba, Miękinia i Bardo Śląskie - podał Mielczarek. W sierpniu pracom konserwatorskim zostaną poddane stanowiska w nadleśnictwie Śnieżka i Złotoryja. Łącznie projekt zakłada przeprowadzenie prac na jeszcze dziewięciu miejscach zimowania nietoperzy. Według szacunków ekologów, na Dolnym Śląsku występuje kilkutysięczna populacja nietoperzy. To liczba, która została ustalona podczas liczenia tych zwierząt w znanych ekologom zimowiskach. W regionie występują m.in. nocki Bechsteina, nocki łydkowłose, mopki, podkowce małe czy nocki orzęsione.