Jak poinformował w środę rzecznik prasowy Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej we Wrocławiu, które dofinansowuje akcję, Robert Borkacki, obecnie zakończono już zabezpieczanie trzech zimowisk, które znajdują się w poniemieckich bunkrach w okolicach Wrocławia i Milicza. Zabezpieczenia polega na zamontowaniu specjalnych stalowych krat, a w niektórych obiektach drzwi z otworem wlotowym, w wejściach do obiektów. - Mają one chronić śpiące nietoperze przed ludzką ciekawością, a nierzadko też przed zwykłym wandalizmem. Wybudzony z zimowej hibernacji nietoperz może bowiem nie przetrwać do wiosny - mówił rzecznik. Kolejny etap prac zakłada zabezpieczenie jeszcze czternastu zimowisk, które znajdują się w nieczynnych sztolniach m.in. w Górach Izerskich, Karkonoszach i Górach Sowich. Prace mają zostać zakończone w ciągu najbliższych trzech miesięcy, a ich koszt to ponad 250 tys. zł. Borkacki przyznał, że poważnym problemem wpływającym na stan zabezpieczeń są zmienne warunki mikroklimatyczne samych podziemi, które przyśpieszają proces korozji, a także niszczenie krat przez wandali. - Dlatego wiele z zamontowanych już zabezpieczeń wymaga także przeprowadzenia konserwacji lub remontu - dodał. Rzecznik podkreślił, że nietoperze należą do jednych z najbardziej zagrożonych grup zwierząt na świecie i jest to efekt przede wszystkim szkodliwej działalności człowieka, która doprowadziła do zniszczenia ich siedlisk zmian w środowisku. Przypominał także, że w Polsce wszystkie gatunki nietoperzy objęte są ochroną prawną.