Coraz gorsze warunki na drogach w Wielkopolsce. Dobrze jeździ się na płatnym odcinku autostrady A2, fatalnie na drogach lokalnych. Policjanci odnotowują coraz więcej wypadków. Sytuację drogową sprawdza reporterka RMF FM Agnieszka Bylica. Posłuchaj jej relacji z godziny 11: Na drogach Śląska gołoledź. W regionie pada marznący deszcz. O tym, co dziś dzieje się na drogach kierowcy mówią krótko - fatalnie. Wczoraj przez cały dzień padał śnieg. W nocy zaczął padać marznący deszcz, który sprawił, że drogi zamieniły się w lodowiska. Na głównych trasach przelotowych leży kilkucentymetrowa warstwa pośniegowego błota i lodu. Boczne drogi to już tylko lód: Mocno sypie i wieje w Warszawie. Tam także jeździ się bardzo ciężko. Pługi przejechały na razie tylko głównymi ulicami - Marszałkowską, czy Alejami Jerozolimskimi. Na niewiele to się jednak zdaje, ponieważ śnieg ciągle sypie. Sytuacje w stolicy obserwuje Agnieszka Witkowicz: Na Dolnym Śląsku droga numer 8 zamknięta jest dla ciężarówek od Ząbkowic Śląskich do Kudowy Zdroju. Na tej samej trasie kłopoty mają tiry z wjechaniem na górę w Bardzie Śląskim. Zasypane są drogi numer 33 koło Żelazna i 46 koło Złotego Stoku. Wprowadzono tam ruch wahadłowy. Pozostałe drogi Dolnego Śląska są przejezdne, ale prawie wszędzie białe. Śnieg paraliżuje też kolej na Dolnym Śląsku. Średnio o 50 minut opóźnienia mają pociągi, które odjeżdżają z Wrocławia w stronę Kłodzka; 40-minutowy poślizg mają pociągi, które jadą w stronę Wałbrzycha i Zielonej Góry. Opóźnione są także składy, które do Wrocławia przyjeżdżają od strony Poznania. PKP nie ukrywa, ze takie godzinne opóźnienia mogą być dzisiaj przez cały dzień: Na całym Podhalu pada marznący deszcz. Na szczęście główne drogi już są posypane - rano było na nich bardzo niebezpiecznie. Ale na bocznych trasach i na chodnikach pokrytych śniegiem cały utrzymuje się warstwa lodu. Źle jeździ się także po stokach narciarskich. Posłuchaj relacji reportera RMF FM Macieja Pałahickiego: Bardzo trudne warunki drogowe panują również na Lubelszczyźnie. Na południu regionu, w okolicach Tarnogrodu, na trasie 835 Lublin - Przemyśl, ciężarówki stoją przed wzniesieniami. Jest gołoledź. Podobnie w okolicach Chełma i Hrubieszowa. Padający śnieg sprawia, że na drogach woj. lubuskiego zrobiło się ślisko. Intensywne opady omijają jedynie Gorzów i jego okolice. W pozostałej części regionu sypie od kilku godzin i ma padać do poniedziałku. Trasy krajowe są przejezdne, ale zalega na nich błoto pośniegowe lub zjeżdżona warstwa śniegu. Jak poinformował dyżurny Punktu Informacji Drogowej w Zielonej Górze, błoto pośniegowe występuje na trasach krajowych nr 2 i 3. W rejonie Żar na drogach leży ubity śnieg. Dotyczy to m.in. dróg krajowych nr 12, 18 i 37. Tylko w północnej części regionu, głównie koło Gorzowa, główne drogi mają nawierzchnie czarne i mokre. Tu opady śniegu nie są tak intensywne. Trudne warunki jazdy sprawiły, że w sobotę rano na odcinku drogi krajowej nr 3 między Świebodzinem a Rosinem do rowu wpadł tir, a jego naczepa częściowo zablokowała jezdnię. Kierowcy powinni szczególnie uważać na drogach wojewódzkich. Podobnie jak w przypadku krajowych, jedynie w okolicach Gorzowa są one czarne i mokre. Na pozostałym obszarze województwa leży na nich śnieg, są zaspy i koleiny. Szczegółowa prognoza pogody: W sobotę będzie w kraju pochmurno. Na Górnym Śląsku, w Małopolsce, Kielecczyźnie i Podkarpaciu oraz na południu Lubelszczyzny opady marznącego deszczu powodującego gołoledź od południa przechodzące w deszcz. W województwie opolskim, łódzkim, na południu mazowieckiego i w północnej części lubelskiego opady śniegu lub deszczu ze śniegiem, miejscami opady marznącego deszczu powodującego gołoledź. Na pozostałym obszarze opady śniegu, miejscami obfite oraz zawieje i zamiecie śnieżne. Temperatura maksymalna od -7 st. C na północnym wschodzie do -1 st. C w centrum, na Dolnym Śląsku i nad samym morzem, od -1 do +1 st. C na Górnym Śląsku, Kielecczyźnie i Lubelszczyźnie, i od +1 do +3 st. C w Małopolsce i na Podkarpaciu. Wiatr północno-wschodni do wschodniego, umiarkowany i dość silny, porywisty, w porywach od 50 do 70 km/h, a na wybrzeżu silny, w porywach od 70 do 90 km/h. W Tatrach wiatr halny, w porywach do 80 km/h. W nocy - pochmurno. W północnej połowie Polski oraz na zachodzie opady śniegu, miejscami obfite oraz zawieje i zamiecie śnieżne. Na południu Górnego Śląska, w Małopolsce i na Podkarpaciu opady deszczu. Na pozostałym obszarze opady śniegu z deszczem lub marznącego deszczu powodującego gołoledź. Temperatura minimalna od -8 st. C na północnym wschodzie do -1 st. C w centrum i do +2 st. C na Podkarpaciu i Podhalu. Wiatr północno-wschodni do wschodniego, umiarkowany i dość silny, porywisty, w porywach od 50 do 70 km/h, a na wybrzeżu silny, w porywach od 70 do 90 km/h. W Tatrach wiatr halny, w porywach do 80 km/h. W niedzielę będzie nadal pochmurno z niewielkimi przejaśnieniami na wybrzeżu. Opady deszczu ze śniegiem, lokalnie marznącego deszczu wystąpią nadal w południowo-wschodniej połowie kraju. Na pozostałym obszarze opady śniegu, miejscami obfite oraz zawieje i zamiecie śnieżne. Temperatura maksymalna -7 st. C na Suwalszczyźnie do 0 st. C w centrum i nad samym morzem, +2 st. C w Małopolsce i +3 st. C na Podkarpaciu. Wiatr północno-wschodni, na południu słaby, na pozostałym obszarze umiarkowany i dość silny, w porywach od 50 do 70 km/h, a na wybrzeżu silny, w porywach od 70 do 90 km/h. Sprawdź prognozę pogody dla swojego regionu Wybierasz się w podróż? Sprawdź sytuację na drogach Czytaj nasz raport specjalny: Pogoda na zimę