Dziecko nie mogło zdjąć z głowy nakładki sedesowej. Interweniowali strażacy
Jaworscy strażacy interweniowali we wtorek w nietypowej sprawie. Zostali oni wezwani do dziewczynki, która nie mogła zdjąć założonej na głowę nakładki sedesowej. Wezwani na miejsce ratownicy po kilkunastu minutach oswobodzili dziecko.
Zgłoszenie w tej sprawie strażacy dostali w późnych godzinach, bo tuż przed północą - donosi na Facebooku Jednostka Ratowniczo-Gaśnicza Jawor 998.
Ratownicy interweniowali po tym, jak dziewczynka bawiąca się dziecięcą nakładką sedesową nałożyła ją sobie na głowę. Mimo kolejnych prób, nie mogła jej jednak zdjąć.
Oswobodzić dziecko próbowała także mama, jednak bez skutku. Na miejsce wezwała jaworskich strażaków.
Akcja wymagała dużej precyzji, jako że nakładka zablokowana była na małej przestrzeni koło głowy i szyi dziecka. Jednak po kilkunastu minutach wszystko zakończyło się sukcesem.
Do pomyślnego zakończenia interwencji przyczynił się także sąsiad dziewczynki, który użyczył ratownikom specjalnego sprzętu do cięcia plastiku. Pomogło to przyspieszyć czas trwania akcji.