W powiecie kłodzkim akcja "Gwiazdkowa niespodzianka" gości co roku od dziesięciu lat. - Za każdym razem staramy się, w miarę możliwości, docierać do nowego grona dzieci i myślę, że to się udaje - mówi Jan Stypuła, koordynator w powiecie kłodzkim. Do Lądka Zdroju doroczna akcja dotarła po raz pierwszy ku radości 120 dzieci. Wszystkie prezenty były w pudełkach po butach, aby były jednakowej wielkości, i wszystkie przygotowały dzieci, głównie z krajów niemieckojęzycznych, dla rówieśników m.in. z Polski. Co jest w tych paczkach? Różnie - mówi J. Stypuła. - Najczęściej produkty, które wybierają same dzieci. Jest to też forma nawiązania kontaktu, bo zdarza się, że w paczce jest zdjęcie, list, adres e-mailowy... I tak np. 10-letnia Julia Kucharska z Lądka Zdroju w swojej paczce znalazła m.in.: białą bluzkę, pamiętnik, czekoladkę, pastę i szczoteczkę do zębów, kredki... Ale owa "Gwiazdkowa niespodzianka" to nie tylko rozdawanie prezentów. Cała akcja za każdym razem ma także wymiar kulturalny, a przede wszystkim religijny; zielonoświątkowcy przypominali, iż w Świętach Bożego Narodzenia najważniejszy jest Chrystus. mm