Jak powiedział prokurator Jerzy Kasiura z prowadzącej śledztwo Prokuratury Apelacyjnej we Wrocławiu, akt oskarżenia objął w sumie 48 osób, ale 27 oskarżonych złożyło wnioski o dobrowolne poddanie się karze. 48 osób oskarżono o udzielanie i wręczanie korzyści majątkowych sędziom i obserwatorom meczów w sezonie 2003/2004 i 2004/2005 oraz piłkarzom RKS Radomsko, którzy rywalizowali z dolnośląską drużyną w czerwcu 2005 r. Akt oskarżenia objął 40 meczów Górnika w sezonach 2003/2004 i 2004/2005. Proponowane i wręczane korzyści majątkowe wynosiły od kilku tysięcy do nawet 100 tys. zł. Najsurowszy wyrok usłyszał b. wiceprezes i dyrektor klubu Artur S., który został skazany na 3 lata więzienia w zawieszeniu na 5 lat oraz 14 tys. zł grzywny. Na 2,5 roku więzienia w zawieszeniu na 5 lat, 3 - letni zakaz działania w sporcie profesjonalnym oraz 35 tys. zł grzywny skazany został b. trener Mirosław D. Wśród skazanych znaleźli się także piłkarze, m.in. b. zawodnik ŁKS, Wisły Kraków i Górnika Polkowice Daniel D., którego skazano na dziewięć miesięcy więzienia w zawieszeniu na dwa lata i cztery tys. zł grzywny, i b. zawodnik m.in. Wisły Kraków, Górnika Polkowice i Podbeskidzia Bielsko-Biała Grzegorz P. skazany na 1,5 roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata i siedem tys. zł. grzywny. Obecnie nie wiadomo jeszcze, kiedy odbędzie się proces pozostałych 21 oskarżonych. Śledztwo w sprawie korupcji w polskiej piłce nożnej toczy się od maja 2005 r. Do tej pory prokuratura postawiła zarzuty ponad 300 osobom: sędziom, trenerom, m.in. byłemu selekcjonerowi drużyny narodowej Januszowi W. oraz byłemu reprezentantowi kraju, a później trenerowi Dariuszowi W., piłkarzom, a także obserwatorom i działaczom, m.in. byłemu przewodniczącemu Kolegium Sędziów PZPN Jerzemu G. W kwietniu 2009 r. wrocławski sąd okręgowy m.in. za udział w zorganizowanej grupie przestępczej, która ustawiała wyniki meczów z udziałem Arki Gdynia, skazał na cztery lata więzienia byłego prezesa tego klubu Jacka Milewskiego, a działacza piłkarskiego Ryszarda Forbricha, pseudonim Fryzjer, na trzy i pół roku więzienia. W maju 2010 r. sąd apelacyjny utrzymał wyrok dla "Fryzjera", a Milewskiemu obniżono karę do trzech lat więzienia. Na ławie oskarżonych zasiadło wówczas 17 osób - działaczy Arki, obserwatorów PZPN, sędziów i jeden piłkarz. Wszyscy zostali uznani za winnych, ale sąd apelacyjny zmienił częściowo wyroki dziewięciu oskarżonym, obniżając w większości zasądzony wcześniej wymiar kar. We wrześniu ubiegłego roku na karę trzech lat więzienia w zawieszeniu na pięć lat i grzywnę w wysokości 100 tys. zł kielecki sąd skazał b. trenera Korony Kielce Dariusza W. Wobec jego asystenta Andrzeja W. sąd orzekł karę dwóch i pół roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata i 30 tys. zł grzywny. Wyrok ten nie jest prawomocny i zapadł bez procesu - obaj oskarżeni podczas śledztwa przyznali się do winy i zgodzili na dobrowolne poddanie się karze. Obaj mają również zakaz zajmowania stanowisk związanych z profesjonalnym sportem - Dariusz W. przez trzy lata, a Andrzej W. przez rok.