Temat zachorowań na grypę powraca każdego roku o tym czasie. Ale w związku z epidemią groźnego wirusa A/H1N1 na Ukrainie, temat grypy powraca dziś ze zdwojoną siłą. Kuratorium Oświaty we Wrocławiu wysłało do dyrektorów wszystkich szkół podstawowych i gimnazjalnych list z prośbą, by w każdy czwartek, zaczynając od 12 listopada, dyrektorzy podawali stacjom sanitarno - epidemiologicznym statystykę nieobecności uczniów w swoich szkołach. Jeśli absencja będzie niepokojąco wysoka, na przykład w klasie nie będzie połowy uczniów, dyrektor szkoły może zawiesić lekcje. - Jako kuratorium na bieżąco monitorujemy sytuację w dolnośląskich szkołach. Już miesiąc temu szkoły otrzymały od nas materiały edukacyjne opracowane przez Państwową Inspekcję Sanitarną dotyczące zapobiegania w szerzeniu się grypy. Na razie nie ma powodu do zawieszania lub odwoływania lekcji czy zamykania danej szkoły. Apelujemy też do rodziców, by nie posyłali do szkół dzieci z objawami grypy - mówi Janina Jakubowska, starszy wizytator Kuratorium Oświaty we Wrocławiu. W legnickich szkołach, jak wszędzie, uczniowie chorują, co jest normalnym zjawiskiem o tej porze. Ale nie ma żadnych podstaw do paniki zagrożenia epidemią grypy. tom