Tomasz M. w 2006 r. założył szkołę dla ratowników medycznych, do której przyjął ok. 50 chętnych, zapewniając, że placówka ma uprawnienia szkoły publicznej i po jej skończeniu każdy zdobędzie potrzebne do wykonywania zawodu uprawnienia. Wszyscy musieli wpłacić wpisowe ok. 100 zł i miesięczne czesne po 250 zł. Po roku nauki okazało się, że szkoła nie ma takich uprawnień. Studenci poczuli się oszukani i zawiadomili prokuraturę. Sąd Rejonowy Wrocław Śródmieście uznał w czwartek Tomasza M. za winnego tego, że od września 2006 r. do września 2007 r., będąc dyrektorem Policealnej Szkoły Medycznej LifeMed we Wrocławiu, używał jako autentycznej pieczęci urzędowej z wizerunkiem orła, mimo iż nie miał prawa posługiwać się taką pieczęcią. M. - według sądu - w ten sposób poświadczał nieprawdę w wystawianych dokumentach co do uprawnień prowadzonej przez siebie szkoły. Sąd orzekł dla M. karę 2 lat więzienia w zawieszeniu na 4 lata. "Orzeczono również obowiązek naprawienia szkody poprzez zobowiązanie oskarżonego do uiszczenia na rzecz poszkodowanych kwot odpowiednich do poniesionych przez nich strat" - podało biuro prasowe sądu.