Jak poinformował Janusz Gisman z Centrum Zarządzania Kryzysowego Dolnośląskiego Urzędu Wojewódzkiego we Wrocławiu, sytuacja jest bardzo dynamiczna, wody w rzekach wciąż przybywa głównie z powodu odwilży, ale i padającego deszczu. Na razie nigdzie nie doszło do podtopień. Stany alarmowe zostały przekroczone w czterech miejscach: w Zagrodnie na Skorej, Nowogrodźcu na Kwisie, Barcinku na Kamienicy i Turoszowie na Miedziance. Natomiast stany ostrzegawcze zostały przekroczone na rzekach m.in. Witce i Nysie Łużyckiej. - Cały czas monitorujemy sytuację, zwłaszcza w południowo-zachodniej części regionu w Worku Turoszowskim, na rzekach Witka, Nysa Łużycka, Miedzianka i Kamienica - powiedział Gisman.