- Ślubowałem, że Wrocław będzie jedynym celem mojej pracy przez najbliższe lata i obietnicy tej dotrzymam. Członkom rady miasta składam obietnicę dobrej współpracy - powiedział Dutkiewicz. Nawiązał do zbliżającej się 25. rocznicy wprowadzania stanu wojennego, której główne obchody odbędą się we Wrocławiu. - Będziemy się modlić za ofiary, ale i z uśmiechem patrzeć na nowe pokolenie, młodych, wyzbytych kompleksów Polaków, mieszkańców i już współtwórców wolnej Polski. A miarą naszego sukcesu niech będą nasze aspiracje - powiedział Dutkiewicz. Wśród tych aspiracji wymienił powstanie we Wrocławiu Europejskiego Instytutu Technologicznego oraz starania o organizację wystawy EXPO. Prezydent miasta zapowiedział, że w ciągu najbliższych 4 lat przede wszystkim zajmie się działaniami na rzecz podniesienia jakości życia wrocławian, zwiększenia bezpieczeństwa i rozwoju systemu usług zdrowotnych. - Zależy nam na rozkwicie mieszkalnictwa. Skutecznie poprawimy estetykę Wrocławia. Zainwestujemy w komunikację publiczną. Nie zapomnimy też o potrzebujących - dodał. Ksiądz kard. Henryk Gulbinowicz, były metropolita wrocławski, wręczył Dutkiewiczowi hełm papieskiej Gwardii Szwajcarskiej. - Bo głowę prezydent ma mocną i warto ją ochraniać - powiedział Gulbinowicz, życząc prezydentowi miasta powodzenia. Na pytanie o różnicę między pierwszą, a drugą kadencją Dutkiewicz powiedział: szybkość. - Chcemy, żeby wszystko działo się szybciej i sprawniej. O ile w pierwszej kadencji zajmowaliśmy się tworzeniem miejsc pracy, teraz główny akcent będzie położony na podnoszenie jakości życia, wzrost zarobków, jak najmniej wykluczonych i biednych oraz żeby wrocławianie jeszcze silniej utożsamiali się z Wrocławiem - powiedział.