W archiwum przechowuje się materiał genetyczny pobrany od drzew. Wszystkie drzewa, od których pobierany jest materiał mają swoje imienne metryczki. Archiwum może się już poszczycić wyhodowaniem 83 tysięcy rzadkiego rodzaju jarzębu, który wkrótce będzie mógł być posadzony w lasach. Dla porównania warto dodać, że wcześniej w naturze drzew tych w całej Polsce rosło kilkanaście tysięcy. Nad tym, by w razie zniszczenia, następcy tych drzew trafili w to samo miejsce, czuwa technologia - GPS, czyli system nawigacji satelitarnej. Często bowiem trudno w inny sposób znaleźć wśród tysięcy drzew w lesie miejsce, w którym rosło to jedno - najcenniejsze. W placówce zbiera się też materiał genetyczny od pojedynczych, najcenniejszych drzew w Polsce, na przykład znanego dębu Bartek. Te genetyczne dane na temat najstarszego polskiego dębu dają możliwość odtworzenia populacji drzew o podobnych do Bartka cechach. Archiwum w Sycowie to nie jedyna tego typu placówka w Polsce. W drugiej, Leśnym Banku Genów "Kostrzyca" w specjalnych urządzeniach zabezpieczone są całe zbiorowiska roślin. Sprawą "Archiwum klonów" zajmował wrocławski reporter RMF FM Maciej Sas: