Wczoraj Laura bawiła się w ogrodzie pod opieką babci. W pewnej chwili babcia stwierdziła, że wnuczka gdzieś zniknęła. Kiedy pierwsze poszukiwania nie przyniosły rezultatu, wezwano na pomoc policjantów, którzy do 1.30 w nocy przeszukiwali okolicę. Pomagały im w tym 2 psy tropiące. Niestety, bez skutku. Zwłoki dziecka odnaleziono nad ranem w lesie niedaleko miejsca zamieszkania. - Najprawdopodobniej dziecko zostało zamordowane. Dziewczynka była rozebrana, ciało ukryte było pod gałęziami - powiedział Artur Falkiewicz z wrocławskiej policji. Wskazuje to na seksualny charakter zbrodni. Teren, gdzie doszło do tragedii został otoczony przez policję. Trwają poszukiwania sprawcy.