54-letni kierowca busa, który spowodował wypadek, miał niemal dwa promile alkoholu w organizmie. Według ustaleń policji, wyprzedzając inny samochód stracił on panowanie nad pojazdem i uderzył w barierkę. Bus, w którym jechało 16 młodych sportowców, w wieku od 15 do 17 lat, dachował. Poważniej ranne zostały dwie osoby. - Początkowo do szpitala trafiło czterech chłopców, jednak później reszta pasażerów zaczęła uskarżać się na bóle i również została przewieziona na badania - powiedziała rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze Edyta Bagrowska. Poszkodowani przebywają na badaniach w szpitalach w Jeleniej Górze i Kowarach. Obecnie w miejscu, w którym doszło do wypadku, nie ma już utrudnień w ruchu. Trasa była nieprzejezdna przez ponad cztery godziny.